22 Targi Książki w Krakowie za nami
W tym roku, podobnie jak i w latach poprzednich dopisała frekwencja. Okazuje się, że wbrew powszechnie głoszonym opinią o spadku czytelnictwa w Polsce, książka dalej cieszy się dużym zainteresowaniem. Czterodniowa impreza, ponad pół tysiąca wystawców, masa autorów i niezliczone tłum zwiedzających, tak w skrócie można podsumować tegoroczną edycję. Targi to nie tylko okazja do zakupienia książek, ale przede wszystkim możliwość spotkania z autorami, zdobycie autografu czy zrobienie pamiątkowego zdjęcia. Nie wszystkim się to niestety udało. Bezapelacyjnie największym zainteresowaniem cieszyła się Martyna Wojciechowska. Nie wiele mniejsze kolejki ustawiały się do Kasia Nosowskiej. Stale oblegany był Wojciech Cejrowski. Tłum oczekujący na spotkanie z Robertem Biedroniem, zaskoczył nawet jego samego. Warto wspomnieć o dużej kolejce fanów do Agaty Przybyłek, Tomasza Lisa, Wojciecha Sumlińskiego i wielu, wielu innych.
Dużym zainteresowaniem cieszył się też spotkania z autorami odbywające się w salach, gdzie można było nie tylko posłuchać, ale również i zadać pytanie.
Organizacyjnie wszystko dopięte na ostatni guzik. Co prawda, Ci którzy na Targi przybyli w sobotę musieli odstać swoje w ciągnącej się wiele metrów kolejce, ale przy takiej frekwencji było to nieuniknione.
Targi Książki to impreza, która już na stałe wpisała się do kalendarza krakowskich imprez. Można już dziś rezerwować sobie wolne na Targi w 2019 roku, bo pewne jest to, że znów nie zabraknie atrakcji.