RECENZJE KSIĄŻEK
Bareja wiecznie żywy
Zwyczaj obchodzenia zmiany daty w kalendarzu z 31 grudnia na 1 stycznia od lat wiąże się ze zwyczajem odpalaniem ogromnej ilości środków pirotechnicznych. Od lat też rośnie świadomość społeczna, jak szkodliwe jest strzelanie w Sylwestra. Cierpią na tym nie tylko ludzie, co roku słyszymy, jak komuś petarda urwała palce. Cierpią też zwierzęta. Dotyczy to zwłaszcza żyjący w miastach ptaków.
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt złożyło petycję w sprawie całkowitego zakazu sprzedaży petard i fajerwerków na miejskich targowiskach. I oczywiście nad petycją można dyskutować, stawiając argumenty za i przeciw. Sama dyskusja, bez względu na decyzję Miasta byłaby rzeczą pożądaną, bo wiele osób nie ma świadomości, jak bardzo szkodliwe jest odpalanie petard.
Co natomiast postanowiło zrobić wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa – Artur Buszek?
Postanowił udowodnić nam wszystkim, że „Bareja wiecznie żywy” i przedłużyć termin rozpatrzenia petycji do 31 stycznia…
Panu wiceprzewodniczącemu radzę, aby w razie nieuzyskania mandatu na kolejną kadencję, założył kabaret. Jak widać, kompetencje w tej dziedzinie ma wybitne.
Dariusz Grochal
źródło: X/Krakowskie Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt
fot/pixabay/PublicDomainPictures