Rockowe Niepołomice
Do tego, że Dni Niepołomic zwykle są deszczowe już chyba każdy się przyzwyczaił. Do tego, że goszczące w tym czasie w Niepołomicach gwiazdy świata muzyki nadają temu szczególnemu świętu niesłabnącego blasku, nie ma żadnych wątpliwości. W ten weekend odbyły się już XXVII Dni Niepołomic. Program tegorocznych obchodów jak zwykle przyciągał swoją atrakcyjnością. Wczoraj – już po raz trzeci – Niepołomice bawiły się z Letnią Sceną Eski, a gwiazdą wieczoru był zespół Braci, założony przez Wojciecha Cugowskiego i Piotra Cugowskiego.
Przed 21.00 pod sceną w Niepołomickim Parkurze zgromadzili się nie tylko Niepołomiczanie, ale i liczni goście. Dzięki popołudniowym, obfitym opadom deszczu fani pod sceną mogli poczuć się niczym na Woodstocku.
Na scenie słyszeć można było mocne rockowe brzmienia, a tuż pod nią pomimo grząskiego błota bawili się tłumnie zgromadzeni miłośnicy dobrej muzyki i gorących emocji.
Najpierw stanęliśmy „Nad przepaścią” i chcieliśmy zatrzymać czas, rozmyślając nad tym co wypada, a co trzeba, by móc przeżyć to co jest nam „Niepisane”. Jakby „Za szkłem” zobaczyliśmy kogoś, kto może być naszym początkiem, przebudzeniem i snem, w myślach powtarzaliśmy „To jest mój dzień”, bo wokół byli ludzie i nikt nie był sam. Każdy znalazł „Moją przystań”, która rozpala płomieniem w najzimniejsze dni. „Po drugiej stronie chmur” mogliśmy dostrzec niedostrzegalne, gdy czyjeś dłonie bijąc o taflę nie mogły przejść. Choć zmęczeni i zbyt mali by tam podskoczyć uwierzyliśmy, że może odmieni się los i każdy mógł wykrzyczeć „Wierzę w lepszy świat”. Byli też tacy, którzy chwilę później stwierdzili, że i tak choć nie wiedzą czy chcą to „Idą do piekła”.
Bracia zaprezentowali na scenie swoje największe przeboje. Rozgrzali publiczność, która była bardzo aktywna i reagowała dynamicznie, na to co działo się na scenie. Moc rockowego brzmienia i ogromna energia płynęła ze sceny w kierunku zebranych fanów, ale i fani dodawali zespołowi ducha przez swoją żywiołową zabawę. Koncert był bardzo udany. Oby więcej takich gwiazd zechciało gościć w podkrakowskim miasteczku w przyszłości.