Polska - Ciężkowice - Skamieniałe Miasto
Pewnego dnia, w pewne lato zdecydowaliśmy się na spontaniczny wyjazd do Ciężkowic. Choć nie raz przejeżdżaliśmy przez to urocze miasteczko, to nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji poznać go bliżej - zwłaszcza zaś jego głównej atrakcji - Skamieniałego Miasta, leżącego nieopodal ciężkowickiego rynku.
Dojazd jest prosty i nieskomplikowany. Samochodem z Krakowa zajmuje ok. półtorej godziny. Samochód zostawiamy na parkingu przy wejściu do rezerwatu i z wielką ciekawością udajemy się na kładkę prowadzącą do Skamieniałego Miasta.
> Add a comment >Polska - Sucha Beskidzka
Z okazji posiadania lekkiego fioła na punkcie wszelkiego przemieszczania się, dowiedziawszy się, że moja koleżanka nie ma jak dostać się do Suchej Beskidzkiej w celu zakupienia wymarzonych rolek, zaproponowałam tzw. podwózkę ku jej oraz mej uciesze.
Miasto przywitało nas mgłą, zimnem i deszczem, ale czegóż można się spodziewać o tej porze roku?
Sucha Beskidzka jest bardzo miłym, małym miasteczkiem, którego historia – jak wynika ze źródeł – sięga 1405 roku, kiedy to zaistniała jako osada, najpierw rolnicza, ok. 300 lat później targowa, w której bardzo dobrze rozwijał się i handel i rzemiosło. W XVII w. Sucha zyskała hutę szkła, kuźnię żelaza i miedzi, gorzelnię, browar, suszarnię chmielu oraz młyn wodny. W drugiej połowie XVIII w. historia Suchej i jej okolic ściśle wiąże się ściśle z Konfederacją Barską, gdyż wtedy właśnie na tych terenach miały miejsce walki konfederatów z wojskami rosyjskimi.
Polska - Melsztyn
Jadąc trasą Brzesko-Zakliczyn warto na moment zatrzymać się w Melsztynie - wsi zlokalizowanej w obrębie gminy Zakliczyn (województwo małopolskie). Na wzgórzu rozpościerającym się nad wsią można zobaczyć ruiny zamku. Widoczny, choć trudny do odnalezienia, ponieważ trzeba odbić z głównej drogi. Po zjeździe z niej próźno szukać parkingu - trzeba zatrzymać się na wąskiej dróżce. Ten "dyskomfort" rekompensują ujmujące widoki - m.in. na Dunajec oraz odległy o kilka kilometrów Zakliczyn. Wstęp darmowy.
> Add a comment >Malta dla każdego
Pierwsza dekada października 2015. W Krakowie zimno jak w listopadzie. Wystarczyło 2 godz. 15 min. lotu, by cieszyć się słońcem , cudownym ciepłem powietrza i morza. Słowem zasłużone wakacje 2015 roku. Pięć dni pobytu taki dłuższy weekend, świetny na oderwanie się od codzienności, trochę krótki na zwiedzanie. Korzystając z komunikacji autobusowej, która jest tania i niezawodna, zwiedziliśmy północną część wyspy, ze stolicą Valetta włącznie. W piętrowych, odkrytym autobusie można było korzystać z bezpłatnie z przewodnika w języku polskim (słuchawki), szkoda tylko, że nie zawsze informacje pokrywały z rzeczywiście mijanymi miejscami.
> Add a comment >Polska - Kadzidłowo
Dawno, dawno temu – a był to rok 2006 – wstyd się przyznać, ale właśnie wtedy po raz pierwszy w życiu postawiłam swą stopę na mazurskiej ziemi. Fakt ten, jakże miły, miał miejsce dzięki moim zakochanym w sobie i Mazurach przyjaciołom, Oli i Januszowi. Wśród niejednokrotnie nieco śmieszących turystę mazurskich nazw malowniczych miejscowości, o których będę pisać przy innych okazjach, jest też Kadzidłowo. Nie jest ono położone nad żadnym zbiornikiem wodnym (jak to bywa na Mazurach), ale stanowi niewątpliwą atrakcję turystyczną, choćby ze względu na bliskość rzeki Krutyni, ale nie tylko…
W Kadzidłowie zaczęła się moja mazurska przygoda, gdyż tam właśnie po długiej podróży z Krakowa mieliśmy w „Oberży pod Psem” zarezerwowany nocleg. Miejsce niezwykle urokliwe. Spaliśmy w jednej z zabytkowych mazurskich drewnianych chat z podcieniami, trzeszczącymi w podłodze belkami, umeblowanej w stylu przełomu XIX/XX w.
Polska - Giżycko
Samo miasto – mimo dość bogatej historii – nie stanowi wg mnie szczególnej atrakcji turystycznej. Giżycko jako miasto w zapisach historcznych funkcjonuje od XVI w., lecz dzieje osadnictwa na przesmyku dwóch jezior: Niegocina i Kisajna sięgają o wiele wcześniejszych czasów, czyli ok. II w. n.e.
Bez wątpienia miasto stało się centrum turystyki żeglarskiej, o czym można się przekonać, spacerując brzegiem Niegocina i obserwując infrastrukturę typową dla portu jachtowego. Wśród obiektów wartych polecenia jest kościół ewangelicki z 1827 r., cerkiew prawosławna z końca XIX w., zaadaptowany na hotel zamek krzyżacki oraz wieża ciśnień z przełomu XIX i XX w., z której można podziwiać panoramę miasta. Add a comment >
Polska - Galindia
Nieopodal Kadzidłowa, na terenie miejscowości Bartlewo, nad jeziorem Bełdany, możemy odwiedzić najoryginalniejszy mazurski pensjonat – Galindię, zwaną też „mazurskim Edenem”. Inspiracją do jego otwarcia było żyjące między V w.p.n.e. a XIII w.n.e. na terenie Mazur plemię Galindów oraz kraina przez nie zamieszkiwana, zwana również Galindią. Pensjonat położony jest w Puszczy Piskiej, droga do niego wiedzie przez las, z drogi głównej skręcamy na Iznotę.
Osoba niewtajemniczona i zawieziona „niespodziankowo” do Galindii, na widok wyglądających nieco jak nasi praprzodkowie z jaskiń ludzi, odzianych w skóry z dzikiego zwierza, dzierżących w garści włócznie, może się w pierwszej chwili przestraszyć. Gdy rzeczony dzikus poprosi o uiszczenie opłaty parkingowej, wiemy że nie przenieśliśmy się jakimś cudem w czasie do epoki prehistorycznej… Drewniany szlaban się podnosi i wjeżdżamy na teren „Mazurskiego Edenu”, gdzie możemy przenocować w surowo acz schludnie, na galindzką modłę urządzonych w drewnie i skórach pokojach, posilić się w restauracji lub zejść do podziemnego baru stylizowanego na grotę wykutą w skale.