Na początku maja 1915 roku, głównym tematem prasowym, były relacje z przebiegu zmagań na frontach I Wojny Światowej. Poniżej zamieszczamy dwa ciekawe materiały z tamtych czasów.

Cmentarz na Salwatorze. Niepozorny grób. Brak na nim świeżych kwiatów czy zniczy. Trudno też dostrzec niewielką, zamontowaną na płasko tabliczkę z niewiele mówiącą informacją – 27. Wołyńska Dywizja AK.

Dziś pierwszy dzień maja kojarzy się z początkiem majówki. Starszemu pokoleniu przypominają się czasy, kiedy to musieli paradować w organizowanych przez komunistyczną władzę pochodach.
A ilu z nas tak naprawdę wie, jaka była geneza tego święta?

Wybrałem się do krakowskiego klubu „Studio” w którym odbywał się koncert Hamerfall, przy akompaniamencie Serious Black oraz Battle Beast.
Bardziej zależało mi, aby usłyszeć Beast-ów niż Hammer-ów. Seroius Black nie porwał mnie jakoś szczególnie ale czego się można było oczekiwać skoro zespół zszedł on ze sceny po 30 minutach co mnie zaskoczyło, gdyż typowy support gra średnio godzinę. Ale płytę zakpiłem i czeka na spokojny odsłuch w domu. 

Pod koniec stycznia miałem przyjemność zaliczyć kolejny swój koncert Sabatonu w Warszawskim Torwarze. Po szybkim rekonesansie w gadżetach oferowanych przez lokalne merch-hy, nastał czas by wejść na płytę. Wpierw me bębenki postanowił rozsadzić (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) Amaranthe - szwedzki zespół który miałem przyjemność posłuchać w czeskiej Pradze na koncercie Powerwolf-a, Wtedy to trafiłem na ich ostatnie dwa kawałki i po prostu o nich zapomniałem.

Pocztowcy wypowiedzieli się na temat reformy wyborczej! Areszt dla księdza! Skandal na ślubie córki prezydenta USA! – to tematy, którymi żył świat 10 kwietnia 1913 roku.

Decyzją premiera rządu PiS w związku z epidemią koronawirusa, podjęto decyzję o zamknięciu wszystkich parków w Polsce. Odgórnie przyjęta decyzja administracyjna, stosowana w bezrefleksyjny sposób przegrała z zdrowym rozsądkiem.

Ludzie chcieli być królami ziemi, więc Matka Natura dała im koronę. Teraz zwierzęta mogą patrzeć jak siedzimy wystraszeni w swoich klatkach.