Legenda o pochodzeniu nazwy Wróżenic
W poprzednim artykule dotyczącym Wróżenic była mowa o pierwszym dokumencie z tej okolicy – pierwszym pisanym źródle historycznym. Zwykle taki dokument jest datowany i taką datę (w przypadku Wróżenic 1268 rok) uznaje się za początek historii danego miejsca. Nie oznacza to oczywiście, że przed tą datą w miejscu Wróżenic była pustka. Datowanie początków osadnictwa, lub nawet pierwszego przybycia ludzi na dane ziemie odbywa się za pomocą źródeł niepisanych.
Kiedy Wróżenice trafiły na po raz pierwszy na karty historii i jak do tego doszło?
W dziejach Polski wiek XIII był burzliwym czasem rozbicia dzielnicowego, walki o władzę i najazdów tatarskich. Nieznaczna stabilizacja nastąpiła w latach 1243 – 1279, gdy zwierzchnictwo nad dzielnicą senioralną z Krakowem objął Bolesław Wstydliwy. Wyrazem tej stabilizacji jest choćby lokacja miasta Krakowa na prawie niemieckim w 1257 roku. Pomimo chwilowego uspokojenia i zatrzymania karuzeli władców, jaka miała miejsce do tej pory, nadal istniało wiele napięć. Występowały one zarówno na arenie międzynarodowej (konflikt czesko-węgierski, najazdy tatarów, ale też Jaćwingów i Litwinów), jak i wewnętrznej (konflikt stronnictw Bolesława Wstydliwego i książąt mazowieckich).
Czytaj więcej: Kiedy Wróżenice trafiły na po raz pierwszy na...
Jak Kościelniki trafiły do pierwszej polskiej opery narodowej?
“Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale” to utwór nierozerwalnie związany z Nową Hutą. W pierwszym momencie stwierdzenie to wydaje się nieoczywiste, choćby z tego powodu, że oba dzieła (“Cud” jako dzieło literatury i Nowa Huta jako dzieło architektoniczne i urbanistyczne) dzieli ponad 150 lat historii. Akcja “Cudu” toczy się jednak we wsi Mogiła, której grunty (między innymi) pochłonęło nowe miasto i kombinat metalurgiczny. I gdzie jeszcze w tym wszystkim Kościelniki?
Czytaj więcej: Jak Kościelniki trafiły do pierwszej polskiej...
Ku pamięci bohaterskim lotnikom Liberatora
Spacerując lasami powiatu brzeskiego, mniej więcej pośrodku drogi pomiędzy miejscowościami Łoniowa a Łysa Góra, możemy natknąć się na stojący w lesie krzyż.
Pierwszym skojarzeniem, jakie ma nie znający historii tych ziem turysta, jest skojarzenia, że krzyż upamiętnia jakieś miejsce kaźni z czasów wojennej okupacji. I faktycznie, postawiony tam krzyż upamiętnia tragiczne wydarzenia z II Wojny Światowej. Tyle że nie było to miejsce masowych rozstrzeliwań czy walk. Powód postawienia krzyża wyjaśnia tablica informacyjna postawiona w miejscu tych tragicznych wydarzeń.
Jak Żydzi w Czyżynach króla witali
Był 16 czerwca 1787 roku. Król Stanisław August Poniatowski zmierzał po raz ostatni do dawnej stolicy Rzeczypospolitej Obojga Narodów – Krakowa. Na polach wsi Czyżyny, czekała na niego 300-osobowa grupa krakowskich Żydów.
Strona 2 z 4